Forum Studenci Rzeszów Strona Główna Studenci Rzeszów
Forum o wszystkim nie tylko dla studentów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Święta - Zwyczaje

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Studenci Rzeszów Strona Główna -> Na każdy temat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fifak
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 14:10, 24 Gru 2005    Temat postu: Święta - Zwyczaje

Dość ciekawym zwyczajem jest, aby w wigilijny poranek pierwszym gościem w domu był mężczyzna. Jak głosi tradycja, gdy jako pierwsza zawita kobieta - kolejny rok maluje się w barwach niepowodzeń. Natomiast wizyta mężczyzny zwiastuje szczęście i powodzenie Smile
Na szczęsćie w tym roku ominął mnie ten "zaszczyt" i to brat z rana poszedł odwiedzić rodzinkę. Mam pytanie: czy u Was też coś takiego się praktykuje? Co się stanie jeśli zobaczycie z rana kobietę przed drzwiami Very Happy I co o tym zwyczaju sądzą nasze panie forumowiczki? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzespower
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: okolice Rzeszowa/PRZ

PostWysłany: Sob 15:55, 24 Gru 2005    Temat postu:

Hah.....u mnie Panie są zawsze mile widziane - zwłaszcza te w podobnym wieku co ja Very Happy, tak że dziewczyny nie bójcie się, zawsze możecie mnie odwiedzić Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lama
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany



Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 18:35, 24 Gru 2005    Temat postu:

u mnie moja mama ten zwyczaj zna ze swojego rodzinnego domu. twierdzi, że jak pierwszym gościem będzie kobieta to w nowym roku stanie się jakieś nieszczęście. kurcze jako pierwsza odwiedziła nas sąsiadka i złożyła mojej mamie (Ewie) życzenia imieninowe. następnym gościem był stryjek. cholera nie mógł się stary grzdyl pospieszyć i przyjść wcześniej Very Happy . ale tylko mama wierzy w przesądy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fifak
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 14:55, 25 Gru 2006    Temat postu:

No dobra, skoro u Was nie ma żadnych zwyczajów, to opowiem Wam jeszcze kilka:

Otóż umycie się rano w misce, w której znajdują się pieniądze (bilon) ma przynieść poprawę kondycji finansowej osobnika myjącego się (ewentualnie całej rodziny). Oczywiście woda musi być przynajmniej zimna a najlepiej żeby była lodowata - ze studni. Nie ma natomiast jasności, w który dzień ma nastąpić owe mycie; w jednych rodzinach praktykuje się taki zwyczaj w Boże Narodzenie, w innych w "Szczepana". Osobiście podejrzewam, że dawniej obchodziło się go właśnie w drugi dzień świąt, ale chęć szybkiego wzbogacenia się spowodował "przyspieszenie" obrzędu mycia Very Happy

Wcześniej, bo zaraz po pasterce wydeptywało się tzw. "ścieżki". Prowadziły one z domu, gdzie mieszkał kawaler do domu panny. Żeby padający śnieg nie zniszczył pracy żartownisiów, posypywało się je dość często słomą. Wtedy była już pewność, że idący z rana do kościoła zauważą "nocne wypady" ofiary. Był to taki sygnał dla całej wsi, o tym kto z kim "kręci". Nie trudno sobie wyobrazić, że owe żarty dość często nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Jednak największą frajdą dla "deptających" było, gdy posądzony, starał się rano zatrzeć, te niewygodne ślady...

Innym popasterkowym zwyczajem jest ściąganie bram, a ogólniej to przenoszenie rzeczy z właściwych im miejsc - w zupełnie niewłaściwe. Podejrzewam, że w tym miejscu prawie każdy forumowicz mógłby opowiedzieć osobistą wersję tego obrzędu Very Happy W każdym razie chociaż bram - myślę - już nikt nie ściąga, mój dziadek zawsze (w tym czasie) zakłada na nią wielki łańcuch z kłódką Smile

A teraz najlepszy zwyczaj - niestety zakazany przez księży...
Każdy młodzieniec idąc na pasterkę wypełniał szczelnie każdą kieszeń...pierogami. I nie służyły one jako prowiant na na nocnej mszy, lecz jako amunicja. Zarówno w czasie nabożeństwa jak i po nim celem były oczywiście dziewczęta. Można powiedzieć, że miarą powodzenia u chłopców takiej białogłowy była liczba zaliczonych przez nią pierogów. I pewnie wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że po dziewczynach na cel brany był tamtejszy duszpasterz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DeQiu
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany



Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Rzeszów/PRZ

PostWysłany: Wto 10:44, 02 Sty 2007    Temat postu:

Szkoda że ten zwyczaj z pierogami nie przetrwał do dnia dzisiejszego Very Happy
Moge powiedzieć o innym zwyczaju o którym się dowiedziałem dopiero w tym roku i doświadczyłem go "namacalnie": Sypanie się owsem w kościele w drugi dzień Świąt. Otóż po komunii stoję sobie spokojnie aż tu nagle drzwi od zakrystii się otwierają i nagle kościelny jak nie sypnie na nas owsem!! Po mszy to już w ogóle cały kościół zaczął się obsypywać na lewo na prawo.
Chyba od teraz zacznę częściej chodzić na sumę. Smile)

Co do przenoszenia różnych rzeczy w dziwne miejsca to też mogę coś opowiedzieć:
Parę lat temu mój sąsiad posiadał trabanta - popularną "mydelniczkę" - która stała sobie spokojnie na parkingu już conajmniej kilkanaście lat. Jeżdzić się tym już nie dało i zastanawialiśmy się ciągle po co to jeszcze stoi i zabiera tylko miejsce. Nic nie było nas w stanie powstrzymać od śmiechu jak w któreś święta zobaczyliśmy trabanta w miejscu gdzie stoją śmietniki i to jeszcze tak zrobili że zasłonili go tymi śmietnikami całkiem. Shocked Laughing Płacze ze smiechu
Nie dość że tradycji stało się zadość to jeszcze naszemu sąsiadowi zostało uświadomione gdzie jest miejsce dla jego samochodu Smile Very Happy

Nie prawdą jest że dzisiaj bram nikt już nie ściąga. Dwa lata temu mojej Dziewczynie (jak co roku przypuszczam) zdjęli jedną połowę bramy. Znalazła ją dopiero po nowym roku. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fifak
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 23:48, 02 Sty 2007    Temat postu:

Bo pewnie nie przywiązała jej łańcuchem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Studenci Rzeszów Strona Główna -> Na każdy temat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin